To jest dowód na to że nie samym kolorem człowiek żyje,choć przyznam szczerze, miałam momenty zastonowienia nad pomysłem. Ale ostatecznie nie zmieniłabym nic a obiecałam sobie że następne zrobię w odjazdowych kolorach.
Popularne posty
-
Nie było mnie chwilkę ale nie spoczęłam na laurach,działam cały czas. Dziś przedstawiam świecznik inspirowany naturą,ciąg dalszy następując... -
Troszkę zaniedbuję blogowanie ze względu na internet który chodzi jak mu pasuje-taki już z niego demon "prędkości". ... -
Wspominałam kiedyś że mam zajawkę na butelki,prawda? Ta butelka już dawno zrobiona,ale z braku czasu prezentuję właśnie ją. Klimacik typow...
Wspaniałe!!!
OdpowiedzUsuńDoniczki wyglądają cudnie !!! Czerń i biel - lubię takie połączenia. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBarszo fajne, moje kolorki, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńO raju, fantastyczne :) !!!
OdpowiedzUsuńFantastyczne osłonki, bardzo dekoracyjne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękny efekt,doniczki rewelacyjne !!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolory i ozdoby we wnętrzach :)
Pozdrawiam miło :)
Ps.Super metamorfozy U Ciebie :)
Śliczne. Lubię takie proste , ołówkowe grafiki, osłonki wyszły cudowne.:)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona. Fantastyczne!
OdpowiedzUsuńCudne osłonki. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczne Ci wyszły :).
OdpowiedzUsuńPrześliczne! Ja zdecydowanie wolę takie spokojne kolory. :)
OdpowiedzUsuńPiękne i eleganckie :-)
OdpowiedzUsuńCudowne !!!
OdpowiedzUsuńchoć barwy są mi tlenem -
OdpowiedzUsuńbezsprzecznie lubię i takie
minimalistyczne rysunki -
gdzie kreska pełni najważniejszą
rolę a kolor nie onieśmiela...
te rysunki przywodzą mi na myśl
ilustracje z podręcznika przyrody
albo dawnego zielnika (me ulubione)
Świetne są te osłonki. Elementy botaniczne wyglądają, jak ze starych rycin, piękne. Moje klimaty :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńCiekawe :)
OdpowiedzUsuń