niedziela, 26 kwietnia 2020

Pouring-owe zakładki

Bardzo mi się podoba ta technika,ten ogrom możliwości i efekty po.To że resztki farb się zużywa to już inna inszość.Cała frajda w mieszaniu i rozlewaniu,w upapranych rękach,bo ja nie lubię pracować w rękawiczkach,czekanie aż wyschnie,wykańczanie.
Już tak mam że próbuję na wszystkim ,jak np.TU i wszystkim co mam .Mnóstwo prób,rekacji,zapisków...Efektem nie tak dawnych były zakładki,które są tematem dzisiejszego wpisu.








16 komentarzy:

  1. Bardzi oryginalne i śliczne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie to wygląda. Widzę że ta technika daje wiele możliwości a efekt nie jest do przewidzenia :-). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. O łał! Faktycznie efekt jest świetny! Rewelacyjnie wyglądają te zakładki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Efekt bardzo ciekawy widać, że warto próbować nowych metod :) Pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ciekawe i nietuzinkowe zakładki, podobają mi się:)Fantastyczny pomysł na wykorzystanie resztek farb i efekt wow !
    Pozdrowionka ślę!

    OdpowiedzUsuń
  6. Są bardzo ciekawe i orginalne. Wyglądają pięknie i bardzo mi się podobają.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale super pomysł na takie zakładki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. (ja wykorzystuję do zakładek
    opakowania po chusteczkach,
    czasem pudełka po lalkach)

    lawy FANTASTYCZNE!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Takie trochę niby mroczne, ale jakie pole do wyobraźni!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © ToiOwo , Blogger